Hejka. Dziś poruszę temat baz pod makijaż . Ostatnio postanowiłam zakupić sobie bazę ze względu na promocje w Rossmann'ie . Zdecydowałam się na produkt z marki bell . Lubie ich produkty ,szczególnie pomadki z serio HYPOAllergenic .Ale przechodząc do rzeczy muszę się przyznać ,że jest to jak dotąd moja pierwsza baza pod makijaż .Wcześniej stosowałam jedynie krem nawilżający Nivea Soft Creme i nie miałam do niego żadnych zastrzeżeń, był okej.
Ale ciekawiło mnie bardzo to czy dzięki używaniu bazy pod makijaż przedłuży się jego trwałość ? Miałam tu na myśli przede wszystkim podkład , który po kilku godzinach po prostu schodził mi z twarzy i skóra już nie wyglądała tak dobrze jak na początku .
Używam tego produktu od ponad 2 tygodni ,dlatego tez uważam ,że jest to znakomita pora ,żebym wyraziła swoja opinie na jego temat. (Pomimo ,że nie jestem znawczynią baz , jest to moja pierwsza :D )
Bazy z serii HydroAllergenic dostępne są w 3 rodzajach :
-hipoalergiczna baza matująco- wygładzająca ( ta która posiadam)
-hipoalergiczna baza neutralizująca zaczerwienienia (zielona)
-hipoalergiczna baza zmniejszająca widoczność porów (pomarańczowo-różowa )
Ja wybrałam matująco- wygładzającą, ponieważ się troszkę spóźniłam i nie było już zielonej ,która niweluje zaczerwienienia ,co dla mojej twarzy byłoby strzałem w dziesiątkę ,ponieważ bardzo często się czerwienie .Niestety jej nie było ,dlatego tez postanowiłam wsiąść na spróbę bazę matującą.
Baza HYPOALLERGENIC MAT&SMOOTH ma formę lekkiej, jasnoróżowej emulsji szybko wchłaniającej się w skórę. Zamknięta jest w opakowaniu z mocnego, przezroczystego tworzywa i zaopatrzona w dozownik, co jest dużym ułatwieniem w jej aplikacji. Producent zapewnia nas ,że produkt jest kosmetykiem bezzapachowym ,i właśnie co do tego nie mogę się do końca zgodzić. Baza ma dosyć specyficzny zapach .Kojarzy mi się on z czymś sztucznym ,może nawet podchodzi pod taki babciny zapach , który nie należy do najprzyjemniejszych :(. Ale da się przywyknąć , ja obecnie go już praktycznie nie wyczuwam .
Baza niesamowicie wygładza skórę i delikatnie ją matowi co sprawia ,że nie świeci się ona w niepotrzebnych miejscach . Zauważyłam też, że fajnie nawilża skórę ,co dla mnie jest zbawienie przy tak suchej skórze jaką posiadam.
SKŁAD
Aqua (Water),
Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Titanium Dioxide (nano),
Glycerin, PEG/PPG-18/18 Dimethicone, Sodium Chloride, Acrylates/C12-22
Alkyl Methacrylate Copolymer, Quaternium-18 Hectorite, Stearoyl Inulin,
Polysorbate 80, Propylene Glycol, Ethylhexylglycerin, Hydrogen
Dimethicone, Triethoxycaprylylsilane, Trimethoxycaprylylsilane,
Propylene Carbonate, Aluminium Hydroxide, Hydrated Silica, Mica, Tin
Oxide, Phenoxyethanol, Methylparaben, CI 77491 (Iron Oxides), CI 77891
(Titanium Dioxide)
PODSUMOWANIE
Nie ma co niepotrzebnie gadać .Po prostu jestem z niej zadowolona i gdy mi się tylko skończy na pewno skoczę do drogerii po następna , ale tym razem zieloną. Zastanawiając się czy wolę krem czy bazę .To szczerzę powiem ,że nie wiem .Obydwa produkty są w porządku .Jednak baza zdecydowanie wydłuża trwałość makijażu ,ale też nie nawilża jej tak dobrze jak krem soft Nivea. Więc jest to temat do dłuższej dyskusji...
Firma ma swietne proukty, zawsze jakie nie kupiłam słuzyły mi śwetnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje :)
Nie stosowałam jeszcze żadnej bazy:)
OdpowiedzUsuńnie używam baz pod makijaż chociaż bardzo skupiam uwage na codzienny makijaz, chyba zacznę tą którą poleciłaś,zawsze wlasnie uzywam kremów :)
OdpowiedzUsuńzapraszam
http://m-artynablogg.blogspot.com/
Zaciekawiła mnie baza zielona i pomarańczowo-różowa - pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńw sumie nie posiadam żadnej bazy pod makijaż... chociaż coraz bardziej mnie kuszą takie produkty
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie. Jeśli Ci się spodoba, zaobserwuj Będzie mi bardzo miło! :)
Muszę spróbować tej bazy, myślę ze na początek kupię tą co ty !
OdpowiedzUsuńhttp://myylifeastina.blogspot.com
świetna sprawa, koniecznie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
super wpis, nigdy nie stosowałam bazy, ale chyba spróbuję!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie bo dopiero zaczynam: http://agabeautyfashion.blogspot.com
baza całkiem fajna może się skuszę
OdpowiedzUsuńzapraszam do obserwowania http://fantastic-brand.blogspot.com/
JA używam bazę i niewyobrażam sb makijażu bez niej, ponieważ Baza na bużce to tak jakby maslo na kromce :D Zatyka to co powinna i pozwala skórze oddychać i co najważniejze - Dzięki bazie nasz skóra nie zjada podkładu :D
OdpowiedzUsuńMusze wyprobowac tą co pokazałaś, spodobała misię twoja recenzja!
Pozdrawiam ! :* Moszovska
Lubie tą markę! Tych produktów jeszcze nie miałam okazji spróbować ale prędzej czy póżniej przetestuję :)
OdpowiedzUsuńBazy mnie nie przekonują.. Kiedyś miałam jakąś rozświetlającą, jednak wolę krem.. Może nie trafiłam jeszcze na tą właściwą :)
OdpowiedzUsuńUżywam kremu, ale zastanawiam się czy nie kupić sobie bazy. Nigdy nie testowałam, a może okazać się lepsza :D
OdpowiedzUsuńhttp://aniaszumlas.blogspot.com/
nie używałam jej jeszcze :)
OdpowiedzUsuńja nie stosowałam jeszcze nigdy żadnej bazy pod makijaż :) bardzo fajny ten produkt, może uda mi się kiedyś wypróbować ;d
OdpowiedzUsuńhttp://dalenadaily.com
Mamy okazję zobaczyć bloga po raz pierwszy, gratulujemy! Zapraszamy do wzięcia w udziału w konkursie walentynkowym, w którym można wygrać perfumy Carolina Herrera Good Girl, Armani Acqua Di Gio Profumo oraz voucher http://wisebears.pl/konkurs-walentynkowy/Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńLubie Bell <3 Może wzajemna obserwacja? My Blog
OdpowiedzUsuńWow:)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego!
OdpowiedzUsuńCzy tej bazy matującej można używać po prostu jako krem?
OdpowiedzUsuń